
- Jasiu, nie obgryzaj paznokci - krzyczy mama.
- Jasiu, powtarzam nie obgryzaj paznokci.
- Jasiu, do cholery nie obgryzaj babci paznokci bo zamkne trumne!!
Jasiu po wakacjach przychodzi do szkoly. Pani sie pyta:
- No, Jasiu...
- Nie Jasiu, tylko John!
- Wiec dobrze, John, gdzie spedziles wakacje?
- W Ameryce
- O, ladnie, a co ty tam robiles?
- Ano, lezalem na werandzie, szedlem na sniadanie, znowu lezalem na werandzie,
szedlem na obiad...
- Ale to chyba bylo nudno?
- Alez skad?
- No dobrze......A moze ty Malgosiu powiesz nam gdzie...
- No, no - Ja nie jestem Malgosia, tylko Veranda
- To jest prawdziwy raj - zauwaza matka podczas pikniku za miastem.
- To prawda - odzywa sie synek - obok w krzakach widzialem nawet Adama i Ewe !
Syn do ojca:
- Tato, slyszalem ze twoj ojciec byl pojebany...
- Chyba twoj!
Ojciec z córka zwiedzają muzeum. Przed posagiem Wenus z Milo ojciec zauważa:
- No i widzisz, córeczko, do czego doprowadza obgryzanie paznokci?
Po upojnej nocy ze słonicą mrówek idzie spać. Rano wstaje i widzi, ze zamęczył nocnymi igraszkami ukochana. Wiec wściekły wziął się do kopania grobu. I mruczy pod nosem:
- K...., jedna noc przyjemności i cale życie kopania.
Ida trzy dziewczyny przez podworko, 12, 13 i 14-latka.
12-latka pokazuje na biala plame na ziemi i mowi:
- Zobaczcie, ktos rozlal mleko!
13-latka powachala i mowi:
- To nie mleko, to sperma!
14-latka polizala i mowi:
- Na dodatek nie z naszego podworka...
- Tato, znalazlem babcie !!!
- Tyle razy Ci mowilem zebys nie kopal dolkow w ogrodku!
Dumny ojciec do synka:
- Bocian przyniósł ci siostrzyczkę, chcesz ją zobaczyć?
- Później - pokaz mi najpierw bociana.
Idzie zajączek do lisicy pożyczyć patelnie i gada sobie pod nosem:
- lisica pożyczy mi patelnie,
- zrobię sobie jajecznice,
- lisica jest fajna, pożyczy mi ...
- zaraz zaraz.
- lisica jest chytra.
- a to lisica
- pewnie nie pożyczy mi tej patelni.br>
- tak! ta wstrętna lisica na pewno nie pożyczy mi patelni.
- nie mam mowy. to straszne skąpiradło, nie mam na co liczyć!
puka do lisicy, ona otwiera a zajączek prosto z mostu.
- a wypchaj się tą swoją patelnia!